Omlet zapiekany to taki rodzaj omletu, który nie wymaga stania przy patelni i mieszania.
Wystarczy odpowiednio wcześniej włączyć piekarnik, wyciągnąć jajka, zrobić szybki przegląd lodówki (u mnie kozi ser i kawałek kiełbasy chorizo) i Voila!
Temperatura z piekarnika podniesie masę jajeczną do góry.
Omlet zapieka się około 20 minut w temperaturze 180 stopni.
Jeśli już podaję taki zapiekany omlet staram się, żeby każdy miał swoją porcję, a naczynie do podania było jak najładniejsze. Używam do tego ceramicznych kokilek, ale można to zrobić na patelni z rączką, która nadaje się do podgrzewania w piekarniku.
Taki omlet można zrobić dosłownie ze wszystkim
(dodatki: pomidory, mozarella, szpinak, szynka, suszone pomidory, wędzony łosoś, camembert, przesmażone na maśle pieczarki, krewetki, ulubione zioła).
Na 1 porcję:
(kokilka wysmarowana masłem)
– 2 jajka rozbełtane widelcem,
– sól, pieprz do smaku,
– kawałeczek pokrojonej w cienkie plasterki kiełbasy chorizo,
– kilka kawałków koziego sera z roladki,
– szczypta tymianku (opcjonalnie).
Masę jajeczną wymieszaną z przyprawami mieszamy z pokrojoną kiełbasą chorizo i wylewamy do kokilek, na wierzch wkładamy kawałki koziego sera. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i zapiekamy, aż masa się podniesie (ok. 20 minut). (Ostatnie 5 minut warto ustawić na termoobieg z grillem, ale trzeba pilnować aby omlet zbyt szybko się nie przypalił i nie zrobił suchy).

 

Smacznego!