Zakup ciastek speculoos w ilościach hurtowych to pomysł niewątpliwie bardzo dobry,
ale musi ten pomysł wiązać się z późniejszym ich wykorzystaniem.
Kuchenna szafka wypełniona szczelnie od góry paczkami ciastek ledwo się domyka
(rzuciłam się na nie w sklepie jak dzik na żołędzie!)
więc niechybnie trzeba ten problem elegancko i skutecznie rozwiązać.
Trzeba zrobić sernik.
 
Sernik w blaszce 24 x 24
 
Składniki:
 
na spód
– 250 g pokruszonych w malakserze ciastek speculoos,
– 40 g roztopionego masła
 
na masę
– 750 g serka śmietankowego,
– 5 czubatych łyżek cukru pudru,
– 2 jajka,
– 1/3 szklanki skondensowanego słodzonego mleka,
– 200 g rozpuszczonej białej czekolady,
– 2 łyżki kremu speculoos (np. z tego przepisu)
 
na polewę
– 150 ml skondensowanego słodzonego mleka,
– 2 łyżki kremu speculoos (np. z tego przepisu)
 
dodatkowo
– 33 świeże maliny 🙂 (mogą być to również wiśnie)
chodzi o to aby ładnie przełamać słodycz sernika lekko kwaskowymi owocami.

 

Przygotowanie:
 
1. Pokruszone w malakserze ciastka wymieszać z roztopionym masłem do konsystencji mokrego piasku.
2. Wyłożyć na formę wyłożoną papierem do pieczenia.
piekarnik nagrzać do 170 stopni
3. Ser, jajka, cukier, mleko skondensowane, rozpuszczoną czekoladę i krem speculoos miksować kilka minut na gładką masę.
4. Wyłożyć masę na spód z ciastek i wygładzić.
5. Wetknąć w masę 33 maliny (lub wiśnie 🙂
6. Włożyć do piekarnika i piec przez około 50-60 minut.
7. Po tym czasie wyłączyć piekarnik i studzić sernik przy uchylonych drzwiczkach piekarnika przynajmniej półgodziny.
 
polewa
 
7. Skondensowane mleko i krem speculoos podgrzać w garnuszku, wymieszać i ostudzić.
8. Polać schłodzony sernik.
 
Sernik powinien zostać schłodzony przez noc w lodówce.
Jest wtedy smaczniejszy 🙂
Masa na spodzie lekko chrupie..mmmm
 

 

 

Smacznego!