Do pieczenia w rękawie, czyli tak naprawdę w specjalnej torebce przypominającej foliową, nadaje się każdy rodzaj mięsa. Pieczenie w rękawie powoduje że mięso jest bardzo soczyste i kruche, niż przy tradycyjnym sposobie pieczenia.
Pieczenie w rękawie większych kawałków mięs (1-1,5 kg) sprawia że:
– macie mięso na przynajmniej 3 obiady,
– resztki możecie wykorzystać np. do dań z ryżu,
– cieniutko pokrojone plasterki mięsa nadają się idealnie na kanapki (są o wiele lepsze niż wędlina kupowana w sklepie),
– żywotność takiej pieczeni, czyli długość przechowywania w lodówce versus wędlina kupowana w sklepie jest nieporównywalna,
– do pieczenia nadaje się każdy rodzaj mięsa: schab, łopatka, ale chyba najlepiej wychodzi karkówka,
– no i CZAS – marynata to 3 minuty – resztę dobrej roboty zrobi za nas piekarnik,
Składniki:
(poza woreczkiem do pieczenia)
– 1,5 kg dowolnego mięsa np. schab, karkówka, łopatka.
Marynata:
– 1,5 łyżeczki soli,
– pół łyżeczki mielonego, czarnego pieprzu,
– łyżka musztardy,
– łyżka miodu,
– 2 łyżeczki majeranku,
– 1 łyżeczka oregano,
– 4 rozgniecione ząbki czosnku,
– 2 łyżeczki octu winnego,
– 2 łyżki oleju.
Wszystkie składniki marynaty wymieszaj w miseczce. Tak przygotowaną marynatą natrzyj kawałek mięsa z każdej strony, włóż do woreczka, zamknij go, włóż taki „pakiecik” do naczynia żaroodpornego. Włóż naczynie do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Piecz przez 1,5 do 2 godzin.
Ważne, żeby ustawić blaszkę z naczyniem żaroodpornym w dole piekarnika, bo woreczek się wybrzusza i nie może z oczywistych względów dotknąć grzałki.
Szkoda, że tylko 31, bo fajnie się czyta :-). Z tym pakowaniem zakupów przy kasie to myślałam, że to tylko mój problem, że jestem jakaś ślamazarna czy coś 😀
Dziekuję 😉 A co do zakupów to kiedyś chyba tak nie było, teraz to naprawdę ledwo co zdążysz zakupy do siatki schować. Ja rozumiem, że każdemu się spieszy, ale bez przesady. Też myślałam kiedyś że jakaś taka powolna jestem, ale to nie to..
Co do zakupów to po prostu jest STRATEGIA SKLEPU,czyli…szybko następny klient…czyli większy zysk… czyli KASKA,KASKA,KASKA …najważniejsza jest.Smutne ,że tak Nas traktują !